Spotkanie DKK w Nowej Dębie o książce "Cyrkówka Marianna" Anny Fryczkowskiej
Majowe spotkanie DKK miało nieco inną formułę niż zwykle. Dyskusją toczyła się wokół książki Anny Fryczkowskiej "Cyrkówka Marianna". Podczas omawiania książki wykorzystano kości opowieści "Story Cubes". Pierwszym wylosowanym obrazkiem na kostce było drzewo. Był to doskonały punkt wyjścia do rozmowy, gdyż miał związek z główną bohaterką.
Mariannę poznajemy, gdy po wojennej zawierusze powraca do domu rodzinnego w Mdzewie na Mazowszu. Jest pokiereszowana przez wojnę. Przeżyła prace przymusowe
w Wejherowie. Po wkroczeniu Armii Czerwonej cudem udało jej się powrócić do domu. Nigdy nie chciała mówić o tym, co przeżyła. Bała się kontaktu z ziemią, bo czuła w niej ciała pomordowanych ludzi. Całe dnie spędzała na drzewie, jakby chciała zniknąć. Bliscy z trudem tolerowali jej zachowanie. Wtedy w wiosce zjawił się Franciszek Razik, daleki krewny Marianny. Przed wojną był atletą cyrkowym. Jego wojna też nie oszczędziła. Między tym dwojgiem znękanych ludzi zrodziła się wyjątkowa więź, a z czasem niełatwa miłość. Wspólnie postanowili stworzyć dwuosobowy cyrk “światowej sławy” i wyruszyć w artystyczną wędrówkę jako Marisse i Arnoldo Botticellisse.
Autorka pokazała życie Marianny w sposób niezwykle ciekawy. Powieść trochę przypomina dziennik samej artystki, a trochę wywiad. Sposób narracji przypomina snucie opowieści. Tekst przeplatany jest fragmentami artykułów prasowych dotyczących małżeństwa Razików, co sprawia, że opowieść zyskuje na wiarygodności.
„Cyrkówka Marianna” to powieść, która wciąga od pierwszych stron. Klubowiczki stwierdziły, że same nigdy by po tę książkę nie sięgnęły, gdyż okładka nie zachęca do czytania. A po lekturze zgodnie stwierdziły, że Anna Fryczkowska stworzyła wspaniałą księgę życia mądrej kobiety.
Małgorzata Trela - moderatorka DKK w BP w Nowej Dębie