Recenzja książki "Wywiad z wampirem"

Jednym z ciekawszych aspektów horroru jako gatunku jest to, jak dobrze odzwierciedla on fobie silne w danym okresie istnienia ludzkości. Jak pisał ongiś H.P.Lovecraft: Najstarszą i najsilniejszą emocją ludzkości jest strach, a najstarszym i najsilniejszym rodzajem strachu jest strach przed nieznanym. Co prawda Lovecraft mylił się w naprawdę wielu sprawach i raczej nie należy słuchać jego słów, ale to stwierdzenie akurat wyjątkowo mu się udało. Oczywiście w kontekście jego dzieł kojarzy się to przede wszystkim z potworami o wielu mackach, jednak, jeśli spojrzymy na to odrobinę szerzej, dostrzeżemy, że dobrze pasuje do wszystkich, którzy zostali wrzuceni do kategorii „obcych” przez społeczeństwo. I to właśnie znajduje swoje odbicie w literaturze. Pomyślmy przez chwilę o całej paradzie stworów, które może i wyglądają jak ludzie, ale tak naprawdę w sekrecie planują nieść śmierć i zniszczenie. Sama ich egzystencja zaburza wizję normalności, w której wszyscy trzymają się tradycyjnych wartości i nie naruszają społecznych zasad. Nic więc chyba dziwnego, że osoby, które nie mogą dopasować się do sztywnych ram, w których powinny istnieć, współczują i utożsamiają się z potworem, zamiast go potępiać.

A czy cokolwiek wpasowuje się w ten motyw lepiej niż wampiry? Jest to oczywiste, kiedy popatrzymy na początki ich obecności w literaturze. Chyba nie trzeba nikomu wyjaśniać, że Carmilla to flagowy przykład queerowego horroru. Ale przecież obecnie wampiry znajdziemy głównie w romansach. Owszem współczesny wampir nie jest już potworem, którego należy zabić. Zamiast tego jest obiektem romantycznych uczuć głównej postaci. Najczęściej zdobywa krew w jakiś etyczny sposób, nie musi przestrzegać wszystkich skomplikowanych zasad rządzących tradycyjnymi wampirami i właściwie to niewiele się różni od całkowicie ludzkich postaci. Takie przedstawienie na pewno ma swoje plusy i minusy. Dobrze jest zobaczyć dziwność i obcość przedstawione jako coś akceptowalnego, a nawet pożądanego. Ale równie dobrze jest zobaczyć od czasu do czasu powrót do korzeni, na co dobrym przykładem jest nowa adaptacja Nosferatu w reżyserii Roberta Eggersa.

Wywiad z wampirem określiłabym jako coś pomiędzy oboma tymi sposobami na ukazanie wampirów. Książka ta pozostaje wierna swojemu gatunkowi - zawsze jest to po pierwsze horror. Relacje pomiędzy postaciami są osią całej historii, jednak wątpię by ktokolwiek był w stanie bez zastanowienia przypiąć tutaj łatkę romansu bez przynajmniej chwili zastanowienia. Louis i Lestat rzeczywiście nie są najlepszym przykładem zdrowego związku, ale czy powinni być? W końcu nie są ludźmi, więc dlaczego ich relacja musi być postrzegana przez pryzmat ludzkich standardów. Zresztą i tak są oni głównie narzędziami do przedstawienia tego co to znaczy być kimś „obcym”. Co to znaczy być czymś innym niż człowiek. Na przestrzeni książki poznajemy różne postaci, które znajdują kompletnie inne odpowiedzi na te pytania. Być może nie ma tej jednej właściwej odpowiedzi. Być może każdy musi znaleźć swój własny sposób na radzenie sobie z ciężarem egzystencji. Byleby nie stał się on destrukcyjny...

Jest jedna rzecz, za którą będę Kroniki wampirów chwalić zawsze i przy każdej możliwej okazji. A jest to doprowadzenie narracji pierwszoosobowej do absolutnej perfekcji. Owszem jest popularna forma narracji, ale w większości utworów obejmuje ona jedynie wybór odpowiednich zaimków i pilnowanie, aby nie opisywać rzeczy, których dana postać wiedzieć nie powinna. Tutaj mamy do czynienia z zupełnie innym kalibrem. Powiedzieć, że nie można polegać na narratorach w tej serii to nic nie powiedzieć. Nie wahają się oni tak przeinaczać prawdę, aby ukazać się w jak najlepszym świetle, a czasem nawet kłamać bez żadnych oporów. Jest to jeszcze ciekawsze dzięki temu, że seria ta napisana została jakby jej książki rzeczywiście zostały wydane w świecie, w którym żyją bohaterowie. Uwielbiam tego rodzaju meta narrację, a Kroniki wampirów to jeden z najlepszych jej przykładów.

Styl pisania Anne Rice jest jednym z najdziwniejszych, z jakim się kiedykolwiek spotkałam. Czasem jej dzieła brzmią jak coś jedne z tych tanich romansideł z kiosku, tylko po to, żeby stronę później zmienić się w nadmiernie rozbudowaną biblijną metaforę, która całkowicie zmienia sposób postrzegania postaci. Wszystko to sklejone taśmą. Coś co absolutnie nie powinno działać, a jednak jakimś cudem trzyma się to kupy. Kłaniam się Anne Rice, nich spoczywa w pokoju. Nikt inny czegoś takiego nie potrafi. No może poza jej synem, który aktualnie tworzy serialową adaptację Kronik wampirów. Być może to rodzinny sekret.

Za każdym razem, gdy zdarzy mi się czytać jedną z książek z tej serii, myślę sobie „Nie ma szans, żeby to się komukolwiek poza mną podobało. Jest na to zdecydowanie zbyt dziwne”. A następnie myślę o nieprzemijającej popularności Kronik wampirów, która nie wydaje się zanikać od prawie 50 lat. I w tym momencie przestaję cokolwiek rozumieć. Być może wpadam w jakże oczywistą pułapkę postrzegania siebie jako outsidera, a resztę ludzi jako „tych normalnych”. Jeśli moja percepcja jest tak tragiczna, to przepraszam za nią. W takim wypadku powinnam więc chyba polecić Wywiad z wampirem absolutnie wszystkim, nie zważając na potencjalne konsekwencje. To byłoby wyjątkowo nieodpowiedzialne. Co zatem zrobić? Ujmijmy to może w taki sposób: Każdy, kto sięgnie po Wywiad z wampirem robi to na własną odpowiedzialność i nie powinien narzekać, jeśli mu się nie spodoba.

 

 Wiktoria Urbańska-Ćwięka - klubowiczka w DKK w MBP w Mielcu 

powrót do kategorii
Poprzedni Następny

Pozostałe
aktualności

DO GÓRY

Strona korzysta z plików cookies. Klikając „Zezwól na wszystkie”, zgadzasz się na przechowywanie plików cookies na swoim urządzeniu. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies klikając przycisk Ustawienia. Więcej informacji na temat zasad korzystania z plików cookies znajdziesz w naszej Polityce Cookies.

Ustawienia

Szanujemy Twoją prywatność. Możesz zmienić ustawienia cookies lub zaakceptować je wszystkie. W dowolnym momencie możesz dokonać zmiany swoich ustawień.

Zmiana zgód cookies spowoduje usunięcie wszystkich ciasteczek oraz przeładowanie strony.

Niezbędne pliki cookies służą do prawidłowego funkcjonowania strony internetowej i umożliwiają Ci komfortowe korzystanie z oferowanych przez nas usług.

Pliki cookies odpowiadają na podejmowane przez Ciebie działania w celu m.in. dostosowania Twoich ustawień preferencji prywatności, logowania czy wypełniania formularzy. Dzięki plikom cookies strona, z której korzystasz, może działać bez zakłóceń.

Więcej

Tego typu pliki cookies umożliwiają stronie internetowej zapamiętanie wprowadzonych przez Ciebie ustawień oraz personalizację określonych funkcjonalności czy prezentowanych treści.

Dzięki tym plikom cookies możemy zapewnić Ci większy komfort korzystania z funkcjonalności naszej strony poprzez dopasowanie jej do Twoich indywidualnych preferencji. Wyrażenie zgody na funkcjonalne i personalizacyjne pliki cookies gwarantuje dostępność większej ilości funkcji na stronie.

Więcej

Analityczne pliki cookies pomagają nam rozwijać się i dostosowywać do Twoich potrzeb.

Cookies analityczne pozwalają na uzyskanie informacji w zakresie wykorzystywania witryny internetowej, miejsca oraz częstotliwości, z jaką odwiedzane są nasze serwisy www. Dane pozwalają nam na ocenę naszych serwisów internetowych pod względem ich popularności wśród użytkowników. Zgromadzone informacje są przetwarzane w formie zanonimizowanej. Wyrażenie zgody na analityczne pliki cookies gwarantuje dostępność wszystkich funkcjonalności.

Więcej

Dzięki reklamowym plikom cookies prezentujemy Ci najciekawsze informacje i aktualności na stronach naszych partnerów.

Promocyjne pliki cookies służą do prezentowania Ci naszych komunikatów na podstawie analizy Twoich upodobań oraz Twoich zwyczajów dotyczących przeglądanej witryny internetowej. Treści promocyjne mogą pojawić się na stronach podmiotów trzecich lub firm będących naszymi partnerami oraz innych dostawców usług. Firmy te działają w charakterze pośredników prezentujących nasze treści w postaci wiadomości, ofert, komunikatów mediów społecznościowych.

Więcej