Recenzja książki ,,Moje życie pełne cudów’’ Zuzanny Ruzickovej i Wendy Holden

O książce którą stworzyły Zuzanna Ruzickova i Wendy Holden pt. ,,Moje życie pełne cudów’’.

To prawdziwa historia kobiety, która dzięki muzyce przetrwała piekło trzech obozów koncentracyjnych. Pomimo niewyobrażalnych cierpień muzyka stała się dla niej źródłem siły i nadziei pozwalając przetrwać najtrudniejsze chwile.

Czeszka z żydowskim pochodzeniem – Zuzanka była jedynaczka, a przede wszystkim ukochaną córką, rodzice ją rozpieszczali. Nigdy jako dziecko nie zaznała biedy, a dom wypełniała muzyka. Była dzieckiem o wyjątkowym słuchu muzycznym, uczyła się gry na pianinie. Bardzo upodobała sobie utwory Bacha w konsekwencji nauczyła się również gry na klawesynie.

Po sielankowym dzieciństwie jako nastolatka wraz z rodziną trafiła do getta, a następnie obozów koncentracyjnych Terezin, Auschwitz II -Birkenau i Bergen- Belsen. Znalazła się na samym dnie egzystencji. Jej życie nabrało innych kolorów. Spadały na nią kolejne tragedie – śmierć dziadka potem babci, ojca. Słowa umierającego ojca wypowiedziane do czuwającej przy nim matki zostały z Zuzanką już na zawsze ,, ... nienawiść zatruwa duszę, zemstę zostaw Bogu..’’. Życie dziewczyny naznaczyła ciężka praca i choroby. Odtąd nie była już Zuzanną Ruznickovą a numerem 73289. Żyła w cieniu śmierci, ciągle głodna i zastraszana. W tym okrutnym miejscu odnalazła przyjaciela, który łagodził trudy codzienności, wnosił światełko, które pozwalało wstać na kolejny dzień i walczyć o przetrwanie.

Autorka rozdziały opowiadające o gehennie wojennej stara się łagodzi przeplatając je opowieściami o ukochanej muzyce Zuzanki o jej późniejszym życiu już poza murami obozu. Mimo utraconego zdrowia i trudnej sytuacji politycznej w komunistycznej Czechosłowacji potrafiła zrobić międzynarodową karierę muzyczną koncertując po całym świecie.

Autorka nie idealizuje przeszłości, nie kreuje się na bohaterkę, ale jej postawa i dokonania mówią same za siebie.

,,Moje życie pełne cudów’’ to lektura obowiązkowa nie tylko dla miłośników muzyki klasycznej, ale również dla tych, którzy interesują się historią. Jest to opowieść o sile ducha, o przetrwaniu, miłości do sztuki i wierze w dobro, które potrafi pokonać najciemniejsze zło. Polecam bardzo serdecznie wszystkim miłośnikom książek. To lektura, która porusza i zostaje w sercu na długo.

 

Teresa Stopa - moderatorka DKK w GBP w Horyńcu Zdroju 

powrót do kategorii
Poprzedni Następny

Pozostałe
aktualności