Recenzja książki "„Chłopak, który bał się być sam” Marieke Nijkampa

„Chłopak, który bał się być sam” ta niesamowicie emocjonująca opowieść wywarła we mnie mieszane uczucia. Książka napisana jest z kilku perspektyw, co samo w sobie na wstępie zniechęciło mnie do czytania, mimo wszystko dałam szansę tej opowieści i ostatecznie nie żałuję. Dzięki temu, że historia była opowiadana w taki a nie inny sposób, można było śledzić przebieg wydarzeń z różnych miejsc jednocześnie. Cała akcja trwa blisko godzinę, ale dzieje się w niej naprawdę dużo. Autorka porusza problemy, z którymi mierzy się współczesna młodzież. Jednocześnie robi to w taki sposób, że książka mimo iż porusza ciężkie tematy, nie jest „ciężka” do przeczytania.

Poznajemy głównego bohatera, który zmienia życie wielu osób... Czy jego działania są uzasadnione? Myślę, że uczucia, które nagromadziły się w nim przez lata, spowodowały, że zaczął spostrzegać świat na swój własny sposób. Niestety taki, który według niego nie dawał mu szansy na rozwiązanie swoich problemów inaczej, być może lepiej, mniej brutalnie. Postanawia osobiście rozliczyć każdą osobę, która w jakiś sposób skrzywdziła go. Oprócz niego w opowieści pojawiają się inne osoby, które jak się dowiadujemy również nie mają lekko w życiu i zmagają się ze swoimi demonami.

Książka jest ciekawa, dynamiczna, następują szybkie zwroty akcji. Jednym z minusów moim zdaniem jest długość książki, chciałam z niej wyciągnąć coś jeszcze, poznać więcej motywów głównego bohatera, dowiedzieć się więcej o jego relacjach z bliskimi, czułam tutaj lekki niedosyt. Mimo wszystko uważam, że każdy powinien ją przeczytać, ponieważ pokazuje, co z nami, zwykłymi ludźmi może się stać, kiedy zostaniemy uwięzieni z własnymi myślami...

 

Klaudia Ruszała - klubowiczka DKK w GBP we Frysztaku 

powrót do kategorii
Poprzedni Następny

Pozostałe
aktualności